Kahuna Cup 300+ vol. 3 - relacja, zdjęcia i wyniki!
13.11.2017
W Święto Niepodległości - 11.11.2017 odbył się trzeci z serii turniejów Kahuna Cup 300+! Te szybkie, intensywne turnieje, cieszą się u nas ogromną popularnością wśród graczy dopiero rozwijających turniejowe skrzydła. Po raz kolejny drabinka była pełna – 32 zawodników!
O godzinie 15:00 wystartowały rozgrywki. Jak zawsze w turniejach Kahuna Cup 300+ nie brakowało niespodzianek. Już w pierwszej rundzie, jeden z faworytów, stały bywalec podium i nasz czołowy niedzielny ligowicz – Krzysiek Dymel, pożegnał się z szansami na dobry wynik. Pokonał go kolega z Ligi Niedzielnej – Paweł Klepacz dla którego niewątpliwie był to ogromny sukces. Hitem pierwszej rundy miało być spotkanie młodego zawodnika z podium ostatnich zawodów - Gawła Kota z jednym z czołowych zawodników Olsztyna Tomkiem Malinowskim. Niestety Tomek nie dotarł na turniej… czyżby się przestraszył? ;-)
W kolejnej rundzie w górnej części drabinki wygrywali faworyci, choć nie bez problemów. W dolnej zaś Paweł Klepacz po tak udanym początku nie podtrzymał passy i przegrał z Bartkiem Janiszewskim.
Ćwierćfinały rozpoczął faworyt turnieju Marcin Wójcicki, który mało kto wie, ale 10 lat temu był zawodnikiem nr 7 w Polsce!!! Rozstawiony z trójką – Hubert Wewiórkowski kontynuował swoją niełatwą drogę i kolejny mecz wygrał po bardzo zaciętej walce. Dawid Podleś, po raz pierwszy zapewnił sobie awans do półfinału w turniejach w Kahunie. A czwórkę półfinalistów dopełnił Gaweł Kot.
Półfinały tym razem nie dostarczyły tyle emocji co dwa tygodnie temu. U Huberta widać już było zmęczenie wcześniejszymi zmaganiami. Gaweł wykorzystał młodość w pojedynku z Dawidem i końcówki setów zawsze należały do niego.
Mecz o 3 miejsce to odrodzenie Huberta, który chyba jednak trochę się oszczędzał w półfinale ;-) Niestety Dawid Podleś musiał się pogodzić z „tylko” 4 miejscem. Podejrzewam, że kolejne treningi z Łukaszem Stachowskim będą skoncentrowane na zdobyciu podium w kolejnych zmaganiach.
Marcin Wójcicki w finale potwierdził swoją przewagę nad pozostałymi zawodnikami i bez straty seta zdobył złoto. Nie bez przyczyny był kiedyś w samej czołówce Polski i coś mi się wydaje, że Marcin chce wrócić…
Szczęśliwcem okazał się Bartosz Zawadzki który nie dość, że zajął 9 miejsce to jeszcze wygrał rakietę ufundowaną przez erakiety.com!
Zapraszamy na kolejne turnieje:
ASICS Kahuna Tour vol. 3 (kat. B+) – 25.11.2017!
Kahuna Cup 300+ vol. 4 (kat. C) – 16.12.2017!
